Hmmm... to niestety prawda, tu od wszystkiego mają "inżynierów" problem z uszczelką w kranie; są dwie opcje wymieniamy kran albo wzywamy "inżyniera" w UK a konkretnie w Anglii (bo np. Walijczycy są bardziej pracowitym a tym samym rozgarniętym narodem) inżynierem zostajesz wtedy kiedy umiesz coś czego nie umieją inni i wcale nie rozchodzi się tu o jakieś wyspecjalizowane umiejętności, przykład z uszczelką jest znakomity, na określenie ich "bystrości umysłu" Mógłbym tu wykład napisać podparty przykładami o ich "możliwościach", ale to nie to forum;-)