Witam,
Mam pytanie do posiadaczy 5D i 30D ew. 40D.
Czy posiadając 70-200mm 4L i podłączając ten obiektyw pod 5D uzyskuję ogniskową 200mm, przy 30D 320mm. W jednym mam 12Mpix w drugim 8Mpix. I teraz kluczowe pytanie, czy gdy wykonam zdjęcie z 5D na 200mm i następnie je przekadruję obiekt np. samolot do powiedzmy rozdzielczości z 30D 8Mpix. Czy uzyskam taką samą jakość zdjęcia jak od razu z 320mm. Wiem, że taki bajer nie przejdzie przy niepełna klatka, a pełna bo tylko pogłębi np. aberacje i tak naprawdę te pixele są o kant... . Ale jak to jest pełna klatka skropowana z niepełną.
Liczę na odpowiedź i na poparcie tezy z fotkami, a najlepiej linka z RAW'ami z 5D i 30D/40D tego samego ujęcia - sam już sobie przekadruję ew. i sprawdzę jakość.
Wpadłem nie tak dawno na ten pomysł gdy zobaczyłem po ile chodzi już 5D. A marzy mi się ten piękny szeroki kąt. Wiadomo, że na 30D można dać np. sigmę 10-20, ale wydaje mi się, że to nie będzie to. Z reguły trudniej wykonać szkło 10-20 niż 17-50 (może nie trudniej, ale trudniej dopasować do matrycy, aby nie wychodziły np. aberacje).
Znowu w 5D brakowało by mi tych mm. Ale jak robi to u mnie matryca to ja to mogę zrobić przecież w PSie. Pytanie tylko jak to z budową tych matryc w obu aparatach. Jak to się przekłada na wielkość pojedyńczego pixela? Czyli jakość cropa z 5D kontra 30D (ze wskazaniem) lub 40D.
Dzięki z górki za ew. fotki