Podobają mi się te zdjęcia Hekselman!
Po pierwsze: świetnie, że napisałeś zajawkę, dobrze się ogląda zdjęcia, o których coś wiadomo - jak powstały, kto na nich jest itepe.. Zupełnie inaczej patrze na te fotki, gdy wiem KTO na nich jest i gdy się domyślam, jak musiałeś kombinować, żeby przemycić aparat, nie mówiąc już o tym, JAKI to był aparat
Technicznie - jak sądzę - osiągnąłeś maksimum możliwości w tamtej chwili. Ale nie to jest najważniejsze.
Zdjęcia mi odpowiadają zwłaszcza pod względem artystycznym, bo chociaż nie przepadam za fotografią koncertową - ujmuje mnie elegacka kolorystyka Twoich zdjęć, umiejętność pokazania atmosfery i ascetyczność.
Wszystkie zdjęcia są ładnie skomponowane, obserwuję od jakiegoś czasu, że to Twoja mocna strona. Żeby nie było za słodko - mam dwie uwagi - na 1 razi mnie nieco coś czerwonego na lewej krawędzi i ten jasny kwadrat w PD, na ostatnim - ucięty prawą krawędzią gryf.
Kompozycyjnie i w ogóle - najbardziej mi się podoba 3 - lubię nieoczywiste kompozycje po przekątnej, a samo zdjęcie jest bardzo malarskie, co w tym gatunku fotografii niełatwo osiągnąć.
PS: Uwaga literacka - nadużywasz trzykropka![]()