W micro43 konkurują z Panasem (który, zdaje się, robi to lepiej i ma większy wybór). Za chwilę na rynku bezlusterkowców zrobi się ciaśniej. Sony ma już swego NEXa, a inni pójdą też w te ślady. Jak chce myśleć o przyszłości, musi zaoferować coś więcej.

Poza tym ma opracowany "zwykły" system 4/3, jakąś tam grupę użytkowników i co najważniejsze - całkiem sporą gamę bardzo zacnych obiektywów. Może to wszystko porzucić dla micro, albo jakoś pożenić jedno z drugim. Micro ma zalety przy standardowym zakresie ogniskowych, szerokich kątach, standardzie i ewentualnie krótkie tele. Przy dłuższych tele zalety małych rozmiarów znikają. Poza tym jest grupa użytkowników którzy chcą mieć większe, ergonomiczne body. No i AF na kontraście jeszcze nie jest tak szybki jak w Canonie 7D czy 1D, a EVF jeszcze pod niektórymi względami nie jest taki jak w E3 czy 7D. I tu Olek może dać wybór.

Na razie próba połączenia micro43 i 4/3 była kulawa (adaptery), ale może pomysł na modułowość będzie znacznie lepiej łączył jedno z drugim.

A skoro modułowość, to też wymienne matryce. Ricoh daje tą samą technologię matryc o różnych rozmiarach w różnych modułach. Skoro Olek ma konkretne koło obrazowania dla swoich obiektywów (te same dla 4/3 i micro43) to przy wymiennych matrycach powinien zaproponować różne technologie matryc, różną rozdzielczość - inaczej nie ma to sensu.



http://43rumors.com/a-bird-told-me-y...odular-camera/