Też się cieszę, że system się rozwija, ale prawda jest taka, że te nowe modele nic nie wnoszą (poza ekranem dotykowym w g2). Smutne jest to, że najciekawszym specyfikacyjnie modelem jest prawie najstarszy gh1. Nowe modele tylko łatają oczywiste niedociągnięcia starszych. Zamiast 8 aparatów powinniśmy mieć 3 - jednego kompletnego pena od olego, panasa gf i jednego panasa g. Pozostałe 5 nic nowego nie wniosło. Niestety firmy idą maksymalnie okrężną drogą i oferują nieistotne poprawki jako "super ficzery" w nowych modelach. Bardziej by się skupili na własnościach matrycy np. zakresie tonalnym. Dziwię się też, że olali ten fajny system z wpisaniem koła obrazowego w matryce. Przecież nie każdy chce mieć proporcje 4/3! Zastanawiające jest też czemu tak długo czekali z wprowadzeniem aparatu bez lustra. Wydaje mi się, że gdyby od razu zamiast 4/3 wyskoczyli z m4/3 i jego mini szklami typu 14-42, 9-18, 20/1.7, mieliby dzisiaj sporo większy udział w rynku foto. Zwykłe 4/3 w moich oczach nie jest alternatywą dla APS-c, ale m4/3 nią jest i zarazem świetnym uzupełnieniem FF. Ciekaw jestem jak się kształtuje sprzedaż aparatów 4/3 po wprowadzeniu systemu m4/3?