Komaktów nie można porównywać do lustrzanek entry-level.
Ale chodzi mi o coś innego, co ten system oferuje typowemu nabywcy pierwszej cyfrowej lustrzanki w życiu (ot choćby nabywcom Sony zachęconych przez reklamę, by przywołac przykład, że canon i nikon nie w każdym segmencie są potęgą):
- klasyczny wygląd (to się będzie podobać)
- wielki ekran z tylu
- kompletny system obiektywów
- wizjer "jak w lustrzance"
- szybkostrzelnośc
- wszechstronną stabilizację w korpusie
- małe rozmiary i wagę
- inne ficzery, mniej istotne
- w porównaniu z sony, samsungiem na pewno "lepszą markę"
Zważywszy na wyzej wymienione, jak rownież na jakoś kitowych obiektówów przy ktorych bardzo duża część amatorów zostaje, co więcej oferuje tradycyjne lustro takiemu klientowi, co rekompensowało by wiekszy rozmiar ? Chyba nic ...
Dla "świeżego amatora lustra" jakoś zdjęcia w większości wypadków będze podobna, nie decydująca.
Ale jak powiedziałem, to zależy czy Olympus jest zdolny z tym obiektywem wejść i utrzymać się w segmencie cenowym Canona 600D, Nikona i Sony. (oczywiście nie teraz bo teraz to nowość i cena jest windowana do poziomu NEX7)