W praktyce okaże się, że przewaga takiego zestawu nad 450d z 50/1.4 albo Sigmą 30/1.4 jest znikoma albo żadna. Oczywiście w dużej mierze zależy to od własnych preferencji i rodzaju uprawianej fotografii.
Myślę, że wkrótce Olympus pokaże własną, ciekawszą wersję m4/3. Osobiście byłbym zainteresowany poeksperymentowaniem, gdyby któryś z producentów był w stanie pokazać ciekawy obiektyw w okolicach 300/4, a nie taką atrapę jak 70-300 w E-systemie. Póki co jednak się nie zanosi.