No nie koniecznie, jak ktoś taki lens to wybierze - imho - największą gęstość pikseli (aktualnie D800/D3200). Migawka mechaniczna jest niezbędna do zapewnienia najlepszej jakości obrazka - mówił mi Uematsu San, jednocześnie zapewniając, że GH3 NIE będzie miał elektronicznej, więc takowa jest przed nami około 18-24 miesiące licząc od pierwszego miesiąca dostępności GH3.
the silence is deafening
Słowo w temacie długich ogniskowych. Do GH2 zapiąłem przez przejściówkę Sigmę 120-400. Uwzględniając crop zrobiło się z niej 240-800. Po włączeniu dodatkowego cropa w trybie video zrobiło się około 2000/5,6 Dzięki REWELACYJNEMU jak na tą klasę sprzętu wizjerowi GH2 dało się spokojnie ostrzyć ręcznie. Niestety statyw wymiękł![]()
Jak się pojawił m4/3 to liczyłem na przynajmniej jeden solidny korpus i kilka odpowiednich szkieł. Miało być małe i kieszonkowe o parametrach lustrzanki. Myślałem, że pojawi się 7mm f2,8 12mm f1,4 17mm f1,4 25mm f1,2 40mm f1,2 i 65mm f1,4 plus kilka kitowych zoomów ale o niezłych parametrach. Wtedy byłaby to jakaś alternatywa dla lustrzanek. Ale jak zawsze w tym systemie nic takiego się nie pojawiło i zapewne nie pojawi się. Odgrzewane starocie z 4/3 gdzie też na obiecankach się skończyło.
Tak tylko ile kosztowałyby tego typu obiektywy. Kto wówczas chciałby kupić m4/3. Z drugiej strony są w systemie takie perełki jak Voitki 17mm/0,95 i 25mm/0,95.
Jakieś dwa EOS-y i m43
f/0.95 w manualu to niszowa nisza. Gdyby miało AF to byłoby coś, ale tak... Mamy XXI wiek, drugą dekadę, w manualu to można się bawić najwyżej w filmowanie albo makro.
300/4 do m43? Trochę gubi się sens podpinania tego pod małe body. Chyba że będzie wyraźnie mniejsza średnica filtra i mniejsze gabaryty niż Canonowej L-ki 300/4, a i cena WYRAŹNIE mniejsza. Dla weekendowych amatorów ptaków - czemu nie, po dokręceniu gripa do OM-D....
Tyle że to ekwiwalent kąta widzenia 600mm na FF. Nie wiem czy to już nie przekracza możliwości stabilizacji matrycy i czy nie odpada robienie zdjęć z ręki. A jak już mamy dźwigać statyw i fotografować z zasadzki, to znika urok małego poręcznego zestawu. Choć swoją drogą 200mm f/4 - by zachować małe rozmiary - lub nieco jaśniej (o ile nie rozwali to małych gabarytów) - tym dało by się jeszcze zrobić z ręki (ekw. 400mm) ze stabilizacją z OM-D. W końcu przecież taki obiektyw może się rozsuwać, jak zoomy Olka 14-42 - pozycja transportowa i robocza.
Ale cały urok tego systemu to małe stałki, tak by całość była mała i poręczna.
A tymczasem udało się Olkowi kolejne małe szkiełko (po 12/2 i 45/1.8) - 75mm f/1.8. Kolejna recenzja i same superlatywy:
http://www.slrgear.com/reviews/showp...ct/1521/cat/14
"Conclusion
There's a lot to like about the Olympus 75mm ƒ/1.8 M.Zuiko; simply amazing results for sharpness, great resistance to chromatic aberration, very low corner shading and near-zero distortion. Add in excellent build quality and good looks, and you have a package that's sure to please any photographer. The only sticking point might be the price - at around $900, it is an expensive optic. But seeing as at the time of writing there are no other lenses that offer this focal length and fast aperture setting, and given the exceptional performance, it's not surprising that Olympus is charging the premium price."
Ostatnio edytowane przez Piotr_0602 ; 29-06-2012 o 08:35
GF1 na przykład, co w nim jest niesolidnego? E-M5 to najnowszy przykład. Słucham.
I kilka odpowiednich jest, dodatkowo podzielonych na grupy ze względu na zawartość biletów NBP w portfelu.
Jest b. dobre 20/1.7, jest dobre 14/2.5, jest co najwyżej średnie 17/2.8, jest b. dobre 45/1.8 - wszystkie relatywnie tanie, większość pozwala na kieszonkowość i low light.
No może mi brakuje 10/2.0 lub 2.8 lub 4
1. Ja myślałem, że nawet po tylu latach (w domyśle: po 35/1.8DX) naleśnik 40/2.8 będzie jednak miał przedrostek ef-s...
2. PL 25/1.4 kosztuje sześć $tówek, kupiłbyś 1.2 za 900 USD mając obok opcje: f/1.7 za 400 i f/1.4 za wspomniane 600? Tu podpowiedź: mechanicznie PanaLajka jest lata świetlne za EF 50/1.4
Kupiłbyś 40/1.2 za (nawet) te 900 USD mając obok opcję: f/1.8 za 400
65/1.4 i 7/2.8 pewnie byłyby w okolicy 1100/900 też byś je (wszystkie) kupił?
MSZ (niczym nie poparty hurra optymizm) i 12/1.4 i 17/1.4 jest przed nami jakieś 12 i 18 miesięcy.
Alternatywa w sensie czego: sportu, low light, lepszej ergonomii?
Imho M43 straci sens kiedy powstanie coś DOKŁADNIE na wymiar GF1 (szczególności grubość), ale z EVF, z matrycą - powiem wprost - Nikona, w rozmiarze aps-c i szklarnią równie atrakcyjną jak w mikro
Oczywiście nie mam na myśli GO, która w M43, przynajmniej dla mnie jest zaletą; większy margines na ruchy dziecka w tył/przód.
Smak odgrzewanych kotletów zależy od technologii podgrzewacza. Jak wrzucisz do mikrofali to się mocno zdziwisz, co innego jak podgrzejesz na gazie czy drewnie
9-18, to szkiełko ładnie odgrzano, nie jest to idealna optyka, ale chyba nie taką chcieli zrobić.
Jeśli zaś chodzi o obiecanki w tym momencie ztcp Oly (i słusznie - viva 'la Samyang) nie dotrzymał słowa i pomimo umieszczenia w szklanej road mapie swojej rybki, nic takiego nie pokazał.
Podsumowując: M43 ma mniejszy sensor i raczej nie zanosi się na to by te szkła pasowały do korpusów z logo Canon.
the silence is deafening
Na razie zestaw stałek zrobił się całkiem kuszący.
7,5/3.5 fish, 8/3.5 fish, 12/2, 20/1.7, 25/1.4, 45/1.8, 75/1.8 plus 60/2.8 macro
wszystkie optycznie świetne.
Odgrzany kotlet 9-18/4-5.6 ma swoje zalety, szczególnie jesli porownamy rozmiary tego pod m43 i pod lustro 4/3. Podobnie można by potraktować Pansa 7-14/4 jako świetnie podgrzany kotlez z Zuiko 7-14/4 (różnica rozmiarów dramatyczna).
Z bezsensownego okresu wypuszczania worków ciemnych zoomów (w stylu iluś wersji 14-42 czy takiego 70-300) chyba wyszli. Ostatnim wytworem ciemnej strony mocy może będzie 12-60 ze światłem f/6.3 na końcu.
Gdyby odgrzał Olek takie kotlety jak 14-54mm f/2.8-3.5 czy 50-200mm f/2.8-3.5 ze starego lustrzankowego 4/3, oczywiście o odpowiednio mniejszych dla m43 gabarytach i podobnie atrakcyjnych (albo lepiej tańszych) cenach, to byłoby całkiem smaczne danie.
Swego czasu to była całkiem ciekawa propozycja. Zakres ekwiwalentu 28-400mm w dwóch jasnych zoomach za ciekawą cenę.
14-54mm f/2.8-3.5 zastąpił potem droższy i większy 12-60mm f/2.8-4 -> też zacny. Tego też mogliby odgrzać (i pojawiły się plotki że będzie).
Sony w micro43:
http://www.43rumors.com/president-hi...-is-from-sony/
Po długim monopolu Panasonica na matryce do micro43 (a wcześniej wyparciu Kodaka z 4/3) pojawił się drugi producent matryc w tym systemie. Olympus długo nie przyznawał się kto jest producentrem matrycy w OM-D, ale teraz przyznano się że jest nim Sony.
Z bardzo dobrym skutkiem, bo to jest obecnie najlepsza matryca w systemie. A Panasonic ma motywację do zrobienia lepszych matryc.
Było nie było, dla systemu dobrze, im więcej firm go wspiera.
Dwóch producentów matryc - Panasonic i Sony. Gdyby Sigma nie była taka uparta i nie forsowała swoich ultraniszowych aparatów ze swoim bagnetem, to mogła by też popełnić jakieś body do m43 z matrycą Foevon.
Dwóch producentów body - Olympus i Panasonic.
Obiektyw z bagnetem micro43 popełniło już co najmniej 7 producentów optyki - Panasonic, Olympus. Voighlander, Sigma, Samyang, Tokina, Schneider Kreuznach (doliczając obecność obiektywów Leica/Panasonic można by liczyć 8).
Lampy do m43 na pewno robi Olympus i klony Pansonic, oraz Metz oraz Nissin (ale chyba też inni producenci lamp też mają swoje modele do 4/3-micro43.
Swoją drogą Sony sprzedaje już matryce do Nikona, Fuji, Olympusa, o aparatach Sony nie wspominając...
Ostatnio edytowane przez Piotr_0602 ; 03-07-2012 o 08:35