"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Nie było drogie bo kosztowało tak jak większość/cała elektronika klasy prosumer czyli $1000 co ztcp wychodziło 3500 zł (przy 6500 zł. za 20D), ale... ja nie o tym
Chodziło o to, że tyle lat temu lider obrazowania czy jak sobie tam przyklaskują wprowadził puszkę aps-c i do dzisiaj brak odpowiednika "standardu" dla Kowalskiego, gdzie u konkurencji był już w roku... i ma się calkiem dobrze i przy okazji tanio (ja swojego kupiłem za 5 pln-stówek).
the silence is deafening
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Miałem kiedyś 35L, ztcp również na dwóch 350D, gdybym nie czytał twoich postów w nex czy pen, zapytałbym czy żartujesz, ale po ich przeczytaniu muszę przyznać, że równasz do innego modai nie, nie chodzi mi o uliczkę w Pradze, na fotce Muflona.
Dokładnie to samo powtarzam znajomym. Kupno Rebela "w omlecie" i czekanie do ... śmierci na ef-s 30mm w srebrzance nie ma sensu - jedno z pytań szczęśliwego nabywcy D5100 to czy będzie z tyłu rozmyte jak na "tamtych zdjęciach*". Powiedziałem, że podobnie i jak za 600 zł to nawet bardzo.
* - D3 z 200/2VR i 5D z 70-300IS
the silence is deafening
Piszesz o jakichś niesamowitych przypadkach. Jeszcze nigdy się nie spotkałem żeby jakiś amator pytający o to jaki wybrać aparat (co drugi dzień mnie ktoś o to pyta) odnosił się do takich zestawów W 99.9% przypadków nikt z nich nie widział zdjęć z puszek i szkieł o których mowa, a nawet jak widział to i tak nie odróżni :cool:. Dla mnie to są jakieś wirtualne przykłady - co nie znaczy że wydumane.
Zresztą jak ktoś chce mieć rozmycie to szkoda życia dla takich substytutów i lepiej kupić coś z FF :cool:.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Nie, po prostu kiedyś się wygłupiłem i spróbowałem 35L na Rebelu bez gripa, było wygodniej niż z 24-70L i walczyłem dzielnie. Cytując Kolekcjonera 35L i Rebel to jakiś wirtualny przykład, prawdopodobnie większość targetu nigdy się nie dowie, że szkło może tyle kosztować a cena Nikkoretki? W tamtych czasach to był szok, podwójny: DX i FX, w sumie taki gratis dla Fatman'ów i początek ostrej walki o klienta środka... szkłami.
the silence is deafening