Fakt, pomacałem 3c i całkiem mi się podoba ten projekt. Mały, płaski, ale z gumowanym wybrzuszonym uchwytem....Nie trzeba mnie przypominać że jak mam do wyboru 10 super ficzerów to wolę...większą matrycę.
No, ale ten ekran jest bezsensownie ruszany.
Sony to miało fajny patent na lcd w R1...
Z podobnych powodów odpada Olympus E-PL3.
Ekran jest niezbyt spasowany (porównując do NEXa) z body, wogóle aparacik wygląda dosyć tandetnie, nie ma go jak trzymać jedną dłonią...Małość tak, ergonomia sucks...
Lepiej wyglądał na półce Olek E-P3.
Ale w dłoni leży jak smiena w wersji jamnik...długie, gładkie, ciężkie pudełko...i woła jestem taką tanią Lejcą
W sumie najlepiej leżał mi Panas G2, choć niepotrzebnie ma ten garb z wizjerem i sankami - patrzcie ja też jestem lustrzanką dla ubogich
Nie mam nic do wystającego gripa, bo i tak z przodu naleśnik będzie dalej.
Przypomina mi to mój najpraktyczniejszy aparat ever G3 :cool:
Jeżeli Panas G3 jest pomniejszony o bezsensowne kółeczko z lewej strony i trochę ścięty, to może być to.