Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
Trafia, tylko nie zawsze wiadomo gdzie. Z tego, co zauważył, to lustrzanki (przynajmniej ta moja) jak nie mogą złapać ostrości, to kapitulują.
Moje też tak miały.

Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
A bezlusterkowce (przynajmniej ten mój) jak nie mogą złapać ostrości, to trafiają gdzie popadnie i pokazują, że niby wszystko fajnie... A potem się okazuje, że jednak niefajnie... Ale to bardzo rzadkie przypadki.
Nie nie nie! Przetestuj sam.

Jeśli jest mało światła, ale jest i obszar "pod punktem AF" ma małą różnicę kontrastu to (przynajmniej Panasy) ustawiają hiperfokalną - bardzo duży zielony raczej zawias nie kwadracik.

Jeśli obszar "pod punktem AF" ma małą różnicę kontrastu i już jest za mało światła to kapituluje (jak twój Dalmierz za 8 tysi) ustawiając bardzo duży czerwony zawias.

Jeśli obszar "pod punktem AF" ma małą różnicę kontrastu a tło/drugi plan ma większy kontrast i dioda wspomagająca AF jest wyłączona wtedy (zupełnie niepotrzebnie) pokazuje, że ustawił na obszar "pod punktem AF", jednak faktycznie ostry jest drugi plan.

Ostatni przypadek opisujesz, btw ja go doświadczyłem 3 razy od zakupu GF1. Raz w knajpie przy czerwonym świetle, ceglanym tle - ostrzyłem 14/2.5 na osobę w... czerwonej bluzie. Pozostałe dwa to uliczne pstryki "na chińskiej ulicy" Amsterdamu, mocno po północy, bez lampy, na czarnym tle, bez włączonej lampki wsomagającej AF.

Jednym słowem: osoby posiadające bezlustrkowce konkurencji będą mogły ponarzekać na CDAF w mikro, tu na forum, wtedy kiedy jakikolwiek inny system będzie miał ten CDAF lepszy i/lub szybszy. Tymczasem to nie NX, nie NEX a Olympus PEN dogonił CDAF Panasonika.