Jakoś nie rozumiem tej nagonki na Chiny... Wszyscy nagle bronią praw człowieka, tak strasznie troszczą się o ich los... ://// Gdyby igrzyska była w USA, to na pewno nikt czegoś takiego by nie powiedział... Bo stany to przeciez obronca praw człowieka i żadnych nigdy nie łamią, hehehe