Po eNce mieli wszystko ładnie poukładane, w dniu premiery 1D3 nikt poważny nie myślał o Nikonie... a tu pechZamieszczone przez Kolekcjoner
Jasne, nie chodzi mi o te tłumy pędzące w stronę Nikona, chodzi o sam fakt, że w ogóle ktoś w TV zobaczy Nikona - imho to dla Canona niezły obciach.Jeśli zajdą na tym rynku jakieś istotne zmiany to nie tak szybko. Po za tym w reporterce jakość obrazka z marka III jest zupełnie wystarczająca. Więc nie popadajmy w paranoję, że nagle tłumy się będą przesiadać na D3 żeby ich zdjęcia w szmatławcu lepiej wyglądały.
1D3 to był tym aparatem, ktory nie powinien się był popsuć, ostatni czekający spuściliby żółtą szklarnię i przeszli do Canona w ciągu właśnie tych miesięcy pomiędzy wejściem 1D3 a D3.
Imho, ratunek może przyjść ze strony... obiektywów. Według canon muzeum w przyszłym roku supertelasom stuknie 10 lat... przydałoby się "mocne wejście", nie wiem może cena, super IS, na dpreview przebąkują o tym nieśmiało co jakiś czas, że IS już wiekowy (w porównaniu do 200/2), itd. Poza tym nikomu nie śniło się, że może być coś lepszego od 200/1.8 tymczasem 200/2 miażdży poprzednika.
Imho Canon wyjdzie z tego zwycięsko ze względu na cenę telasów. Argument pełnej klatki zabrał Nikon a 2 EV to może być za mało.
Agencje pokupowały !teraz! D3 ze szklarnią i będą czekać aż zamienią te szkła w totalne padaki czyli nie prędko...
Ciekawe kiedy Canon podniesie poprzeczkę jeśli chodzi o fps, tak konkretnie z 10 na 15 i co z HD w sportowych modelach N vs. C
Odpowiedz z cytatem