hm... no to ja tego nie widzę - tego założenia.
wiesz co, fajnie by było gdyby on się do niej modlił - wtedy by to się kupy trzymało - on się modli, ale jednocześnie wiemy że to jego Pani którą chce dotykać (macać).
A tak to jest za bardzo "na wprost" - chyba że żartowałeś z tym macaniem i mnie wkręcasz?