Jak już o Smarzowskim to Dom Zły wcale gorszy nie jest. A co do Wesele to nie wiem w jakich kręgach się obracasz, ale w moim otoczeniu Wesele to klasyka prawie na równi z Rejsem.
Widać, jo ze yntelygencyji pochodzem ;-)
Dom zły to "naj********rzy" film jaki widziałem ostatnio i jeden z moich ulubionych w ogóle.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący