Zaczynam się gubić, pokazałeś to zdjęcie z komentarzem "tak nie rób" czy nie?
Zaczynam się gubić, pokazałeś to zdjęcie z komentarzem "tak nie rób" czy nie?
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
Napisałem "Staraj się, żeby nie wyszły jak to tutaj (tu był link do Twojej fotki) i bedzie dobrze". Poza tym napisałem cała masę innych rzeczy, ale nie pisałem tego, co próbujesz przemycić w swoich postach.
Czytuję Twoje posty od dawna, wiem że trudno znosisz krytykę. Ale po pierwsze nie oceniam Ciebie, bo Cię nie znam. Po drugie, jesteś dla mnie takim samym, niewiele znaczącym nickiem z internetu, jak ja dla Ciebie. Wiem o Tobie tylko tyle co na Twojej stronie i tych kilka postów, które przeczytałem. Ty o mnie wiesz równie dużo, czyli kompletnie nic.
Co do samego zdjęcia. Techniczna strona zdjęć nie jest dla mnie tak istotna, jak dla Ciebie. Od świetnej obróbki w PS, super ostrości na oczach i papierowej GO najjaśniejszych eLek, bardziej dla mnie liczy się kadr. A ten jest zły i nie tylko dlatego, że "mi się nie podoba" ale, że spełnia wypracowaną przez tysiące lat cywilizacji definicję złego kadru. Co wcale nie znaczy, że się nikomu nie będzie podobał. Jest efekciarski i może robić wrażenie, tak jak efekciarska jest muzyka Feel i może się podobać młodym ludziom, o niewykształconym w pełni smaku.
Uważam, że można wzorować się na wielu Twoich zdjęciach, ale absolutnie nie na tym.
Wybacz, że nie odniosłem sie do tego zdjęcia wcześniej. Nie czytam WSZYSTKICH Twoich postów. Akurat przed wczoraj przeglądałem Twoją stronę i to zdjęcie utkwiło mi negatywnie w pamięci. Dlatego je przytoczyłem. Równie dobrze, mogłem przytoczyć inne. Na nieszczęście, trafiło na Twoje.
Napisałem koledze mgtan'owi swoją opinię ze wskazaniem, by nie szedł w kierunku takich kadrów jak ten jeden konkretny, bo powielanie złych przykładów, wyrabia złe nawyki. Nie doradzałem mu drogi artystycznej, starałem się zachęcić do działania i wystrzegać, jak to wyraziłeś "dyskusyjnych" zdjęć. Bo to co Tobie wybaczą, dla niego może być bardzo śliskie.
Również, wyraziłem się pejoratywnie o lansowanej w wątku o sprzęcie ślubnym swoistej pozy, jakoby zrobienie dobrej fotografii ślubnej było czymś innym, trudniejszym i wymagającym wiedzy tajemnej, niż zrobienie innej dobrej fotografii reportażowej. Oczywiście, jak każda dziedzina życia, wymaga pewnego doświadczenia, ale nie jest niczym super niezwykłym na tyle, żeby mgtan nie dał sobie z nią rady, nawet posiadając sprzęt z niższej półki niż super-profi.
Myśl sobie o mnie co chcesz. Jest to o tyle dla mnie mało istotne, że nie jestem tu po to, by robić na Tobie wrażenie. Nie podoba mi się jednak, że dopowiadasz historie, których nie było.
I na koniec, stary. Jeśli nasza rozmowa ma wyglądać tak, że ja piszę jedno, a Ty sugerujesz, ze piszę drugie, to naprawdę nie ma sensu dalsza wymiana zdań, bo jeszcze stracimy do siebie szacunek.
A wogóle, to zaraz przyjdzie Vitez, ja dostanę bana, a wszyscy się po raz stutysiączny dowiedzą, że do takich dysput służy PW.
Pozdrawiam i kończę temat.
Ostatnio edytowane przez dinderi ; 27-02-2010 o 23:01
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Widać nastała era nowych kiczów lub jak kto woli kiczów w nowym wydaniu. Nie jest to czasem zdjęcie z warsztatów?
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Ale ja próbowałem przemycić dokładnie to co napisałeś i spytałem (i nadal pytam) na jakiej podstawie doradzasz gościowi co ma robić żeby było dobrze.
I tu się mylisz, znasz mnie z imienia i nazwiska, to raz, dwa, znasz moje zdjęcia. Gdybym ja napisał komuś "rób to, nie rób tamtego" ten ktoś mógłby wejść na moją stronę, pooglądać zdjęcia, poguglać i na tej podstawie wyrobić sobie zdanie na temat tego czy warto brać moją opinię pod uwagę. W Twoim przypadku, kiedy na CB jest kilka raptem zdjęć, niespecjalnie związanych z tematem i nic więcej, nie wiadomo czy człowiek który doradza w ogóle wie o czym mówi. Widzisz teraz różnicę?
Wiesz, za porównanie mojego zdjęcia do muzycznej porażki jęczącego gościa którego (tfurczości) szczerze nie znoszę, gdyby obowiązywał jeszcze kodeks Boziewicza wyzwał bym Cię na pojedynek, bo to zniewaga gorsza niż obraza matki. A na poważnie, czy mógłbyś w takim razie przytoczyć ową definicję złego kadru na którą się powołujesz i przy okazji podać jakieś wiarygodne źródło? Tak się składa że jakieś tam wykształcenie z historii i wiedzy o sztuce otrzymałem i nie specjalnie kojarzę żeby coś takiego istniało. Kojarzę natomiast że po każdej próbie zdefiniowania co jest dobre i dozwolone a co nie natychmiast powstawało dzieło udowadniające autorowi definicji że raczej nie ma racji.
Nie o to chodziło, gdybyś to co teraz piszesz napisał w moim wątku na temat mojego zdjęcia nie było by o czym gadać, bo po to je pokazuję. Chodzi o to że podpierasz nim jakąś teorię którą, mam nadzieję, postarasz się udowodnić.
I twierdzisz tak na podstawie owej tajemniczej definicji złego kadru? W takim razie, proszę jeszcze raz o przytoczenie tej definicji.
Z tym się akurat zgadzam.
Nie przypominam sobie żebym to robił, nie specjalnie też atakowałem Ciebie personalnie, wydało mi się tylko dziwne, i dalej mi się tak wydaje, że ktoś kogo wiedzy i umiejętności nie sposób zweryfikować udziela dość jednoznacznych i kategorycznych porad.
Jak wspominałem wcześniej, nie wydaje mi się żebym robił coś takiego, dopóki nikt nikogo nie nazywa idiotą, nie ma wycieczek ad personam to nie widzę powodu dla którego nie mięli byśmy sobie podyskutować, zwłaszcza że, mam nadzieję, pojawi się za chwilę jakaś definicja i dyskusja przejdzie na tory bardziej teoretyczno akademickie.
To jest wątek z moimi zdjęciami i dyskutujemy właśnie o tym więc nie widzę powodu dla jakiego Vitez miał by interweniować i to w aż tak drastyczny sposób.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jest, od chłopaków błyskotliwych. Ale to nie ma znaczenia, modelkę ustawiałem ja.
Ostatnio edytowane przez pank ; 28-02-2010 o 00:13 Powód: Automerged Doublepost
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
Dinderi, z całego spektrum fotografii ślubnej (tj. przygotowania, ceremonia, zabawa, plener itd.) wyrwałeś jedną (!) fotkę i napisałeś gościowi "nie idź tą drogą".
Fotka panka spokojnie obroniłaby się sama, gdyby była razem z innymi zdjęciami z tej sesji w secie. A tak, jako wyrwany z kontekstu uniwersalny przykład fotografii ślubnej trochę kuleje.
Bardziej byś pomógł mgtanowi, gdybyś mu pokazał zdjęcie z przysięgi "z lampą w ryj" opatrzone komentarzem "tak nie robimy".
CanOn Can'tOff
Wiec albo łapiemy sie za słówka, albo doskonale wiemy, ze definicja dobrego kadru znajduje się gdzieś w szeroko pojętym tu razem z odnośnikami i tylko sprawdzamy lotność interlokutora.
Jak więc sie dzieje, że pomimo prawdziwości tego spostrzezenia, w wiekszosci przypadków klasyka od szmiry jest odróżniana na pierwszy rzut oka?Kojarzę natomiast że po każdej próbie zdefiniowania co jest dobre i dozwolone a co nie natychmiast powstawało dzieło udowadniające autorowi definicji że raczej nie ma racji.
Mam tylko wielka nadzieję, że styl przedstawiony na tej fotografii, nie przejdzie do kanonu i nie stanie sie klasyką.
Coż zatem stoi na przeszkodzie zignorowac moje słowa? Jestem przecież kompletnie nikim. Można mnie potraktować z góry i tyle. Każdy chyba może sam zdecydować, czy to co czyta do niego przemawia, czy nie. I sam wybrac autorytet dla siebie.wydało mi się tylko dziwne, i dalej mi się tak wydaje, że ktoś kogo wiedzy i umiejętności nie sposób zweryfikować udziela dość jednoznacznych i kategorycznych porad.
Przyznam szczerze, ze i ja zaczynam sie gubić. Nie bardzo wiem, w którym kierunku idzie ta dyskusja. Najpierw myślalem, że czujesz sie dotknięty negatywną krytyka Twojej fotografii, ale teraz zaczynam mieć podejrzenia, że chodzi Ci bardziej o pryncypia kompetencji wypowiedzi.
Powiem tak, absolutnie nie zalezy mi na tym, kto z tej słownej potyczki wyjdzie zwycieski. Mam wrażenie, ze to jest główny i jedyny jej cel.
Nie zależy mi żebyś przyjął mój punkt widzenia, ani nie przekonasz mnie do klasycznej wartości wspomnianej fotografii. Ty masz wspaniałe portfolio "on line", ja mam swoje absolutnie nie tak wspaniałe, w albumach, na pólce w domu. Nie można mnie zweryfikować, zatem jestem niewiarygodny. Proste. Zwycięzyłeś.
Cieszę się, że emocje zaczynaja opadać.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Najprawdopodobniej masz rację. Zdjęcie mało efektowne, z podstawowym błędem technicznym, budziłoby mniej kontrowersji. Zalożylem jednak, ze przestrzeganie mgtana przed "lampą w twarz" byłby z mojej strony brakiem szacunku. Zakladam, ze sam doskonale zna podstawy, a warto zwrócic uwage na coś bardziej wyrafinowanego.
Ostatnio edytowane przez dinderi ; 28-02-2010 o 01:44 Powód: Automerged Doublepost
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
ale licytacja słowna, spotkajcie się koledzy na piwie i obgadajcie temat, bo ze stroniki z galerią uzytkownika zrobiła się strona z wypominkami.
Canon 40D + BG-E2N => 5D MkII
24-105 f/4 IS USM L + 50 f/1.4
Speedlite 580EX II,SanDisk Extreme 8GB, Benro A-500EX + KB-1A...
Proponuję battle.