no cóż, basala, łaska pańska na pstrym koniu jeździmusi co Van nie lubi miclesa, ale przecież nie musi jest w końcu "forumowym mądralą" a dla niektórych nawet alfą i omegą
.
Mnie też nie zawsze podoba się "punkcikarswto" miclesa, ale taki już jest i można się do tego albo przyzwyczaić albo w ostateczności nie przejmować się jego uwagami, a co do jego zdjęć ślubnych...widywałem na tym forum gorsze i obyło się bez uwag o katarakcie.
panku...sorry za OT, ale wk....a mnie wszechwiedza i zarozumialstwo niektórych kiedy do doskonałości jeszcze daleko. Przyznać się do mentora, cóż, każdy może, pytanie czy mentor przyznaje się do ucznia))