Witam ponownie.
Jak niektórzy pewnie wiedzą - zamierzam nabyć aparat. W domyśle miał to być S1 ( "juz byłem w ogródku"... etc.). A tu S2 o ok.500-600 zł droższa na rynku. Tego aparatu w rękach nie miałem - ale to przecież to samo tylko... No właśnie. Czy warto dołożyc te parę set zł? Czy ktoś może nabył już to "cudo".
Prosze o pomoc.
P.S.
Aparat do zastosowań domowych ( dzieciak w drodze). Czasami chęć bycia twórcą przegoni mnie po polu czy jakimś lesie w poszukiwaniu tematu. Ogólnie dopiero co zaczynam.
Z góry dziękuję i proszę nie namawiajcie mnie na lustro. na tą półkę na razie nie mam co wchodzić.