Bo całe Allegro żyje ze sprzedających a kupujących ma gdzieś. Oni - nie płacą prowizji. Stąd - sukces Allegro (w relacji z eBay) gdzie kupujący jest tak naprawdę pariasem wobec "supersprzedawców".Wielokrotnie próbowałem powalczyc z tym tematem - jedynym efektem jest to: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=1909331 i fakt że mam komentarze z ... połowy przeprowadzonych aukcji.
Przy okazji podpowiem kupującym: w większości wątpliwych wypadków wystarczy zaproponować sprzedającemu transakcję: za zaliczeniem pocztowym z opcją sprawdzenia towaru przed zapłatą (to nie reklama - taka opcja w [fuck]Poczta Polska kosztuje zaledwie 5 zł).
Nie wymiękają uczciwi.