Ok, w sumie jest to możliwe, że w sklepie komuś innemu prezentując aparat to zrobili.. ewentualnie sami nabili na nim te 1460 fotek :P ale ok, to w sumie małe piwo jest, gorzej, że raczej akumulatorek jest uszkodzony/slaby.. więc chyba trzeba będzie wrócić się i reklamować..