Ja powiem tak: mialem A60 kuuupe czasu, zrobilem nim tysiace, dziesiatki tys zdjec w bardzo roznych i extremalnych warunkach i nic mu nie bylo. Poszedl do kumpla i on dalej go uzywa.
Z E18 spotkalem sie przy A40 stce. Rozkrecilem aparacik, przedmuchalo sie tryby, usunelo pomietolona tasiemke okalajaca obiektyw i wsio dziala. Inny znajomy ma A60, raz sie zdziwil, bo wlasnie po wyjeciu aparatu z pokrowca nagle E18. Przywalil mu mu w dziob doslownie i zaczal dzialac