Ja tez miałem canona a60 i mogłem nim gwoździe wbijać i nic. Czy zima czy lato sprawował się wyśmienicie. Właśnie ten model wykreował u mnie przekonanie że Canon robi swoje zabawki jak należy. Może ja akurat trafiłem na ten odsetek egzemplazy z zimnum lutem czy zacinającym się obiektywem ;( trudno się mówi. Zobaczymy co na to serwis - jak mi go naprawią w ramach gwarancji i wmiare szybko to zostane przy twierdzeniu że Canon to pożądna firma... jeżeli jednak bede musiał zabulić i bedą twiedzili że to moja wina że kupiłem ich aparat który się zacioł bez niczego to zmienie o nich zdanie i każdemu bede odradzał zakup ich aparatu. Mam madzieje że ta historia zakończy się happyendem dla mnie ;D