Adam! Ja bardzo lubię odbicia w wodzie i już trochę napstrykałam trzcinek i takich tam.. Ale wiesz co? Tego rodzaju zdjęciom kolor raczej pomaga niż szkodzi, poróbuj w pieknym świetle, z ciekawym niebem odbijającym się w wodzie, o zachodzie na przykład woda pod pewnym kątem daje się sfotografować jak płynne złoto, co jest szczególnie efektowne, gdy niebo jest czyste i powiewa delikatna bryza tworząc falki - powstają niebiesko-złote faktury.. W każdym razie coś, co można stworzyć ołówkiem w szkicowniku w 30 sekund - nie zachwyci jako fotografia..