gunia widzę, że kobiety inaczej myślą od mężczyzn
Ja mam tak jak ty...ziemia + dom nie za duży ale wygodny z ogromnym wybiegiem dla psa, kolegę dla mojego Kaisera - a najlepiej ze 3 kolegówBeagla, Tosa inu i fila brasiliero i każdemu super kojec, wykopałabym staw dla psów do kąpieli.
Kupiłabym sobie jednak aparat a jakże, ale bez jakichś rewelacji..wystarczyłby jeden i ze 2 góra 3 obiektywy. Do obecnego analoga tez kupiłabym ze 2i zapas filmów.
Poszłabym na jakiś kurs obróbki foto
Studiów nie rzuciłabym ale nie chwaliłabym się wygraną...noł łej...jak się pinionszki skończom to się przyda papierek
I bym zrezygnowała z tegorocznego wyjazdu do Władka a pojechałabym zwiedzić Nową Zelandię i na Korsykę się wylegiwać.
I kupiłabym ziemię gdzieś na klifie w Irlandii i irish domek postawiła i kupiła stado owiec i tak dożyła kresu swych dni
Bo o prezentach to chyba oczywiste , że najbliższych się obdarowuje.