Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 78

Wątek: Jakie honorarium za reportaz z imprezy?

  1. #41
    sv
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tpop
    czemu dwa popoludnia fotografa kosztują 1.000?
    Juz kiedys mialem zadac podobne pytanie: Czemu opstrykanie wesela to czesto 2-3 tysiaki? Skad te chore ceny? Za co sie placi? Czy to nie jest po prostu wykorzystanie chwili gdzie mlodzi wydaja czasem nawet kilkadziesiat tysiecy na dorobienie sie?
    A ile wg Ciebie powinien kosztować reportaż z wesela? 500 zł??? Wiesz ile w stanach kosztuje reportaż? od 2 do 5 tyś dolarów. Wykonany dokłatnie tym samym sprzętem, którego sam używam. Jeżeli łaskawco pozwalasz mi zarobić 500 zł za ślub, to oznacza 2000 zł miesięcznie (oczywiście gdy będę miał zlecenie co tydzień, co jest raczej nierealne).
    Jeżeli od tego odejmę zus i koszt wynajmu studia, to znaczy, że pracuję za darmo, a sprzęt fotograficzny, oprogramowanie itd, to już chyba musi mi spaść z nieba.

    Czemu 2 popołudnia fotografa kosztuje 1000 zł? bo ten fotograf (jeżeli poważnie podchodzi do swojej pracy) spędzi kilka następnych popołudni na obróbce i selekcji tych zdjęć. Oczywiście są tacy, ktorzy kompaktem nastukaja 1000 zdjec i oddaja taka "prace" za 200 zł na CD, ale umówmy sie, ze to nie jest fotografia.

    Ostatnio robiłem plener ślubny; zrobilem 200 zdjec z ktorych mlodzi wybrali 12. zaplacili za to 800 zlotych (odbitki15x21) i byli bardzo zadowoleni. na plener przyjechal rowniez ich kolega z D70 i tez robil zdjecia. Na moje pytanie jak im wyszły zdjęcia, zaległo wymowne milczenie.

  2. #42
    Pełne uzależnienie Awatar tpop
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    1 465

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sven
    Wiesz ile w stanach kosztuje reportaż? od 2 do 5 tyś dolarów.
    a co mnie interesuje ile kosztuje w stanach? To jest inny swiat. Zejdz na ziemie.
    Cytat Zamieszczone przez sven
    na plener przyjechal rowniez ich kolega z D70 i tez robil zdjecia. Na moje pytanie jak im wyszły zdjęcia, zaległo wymowne milczenie.
    nie chcesz chyba powiedziec ze to przez aparat.
    Cytat Zamieszczone przez sven
    Jeżeli łaskawco pozwalasz mi zarobić 500 zł za ślub, to oznacza 2000 zł miesięcznie.
    chyba sie troszke zagalopowales kolego.
    Ostatnio edytowane przez tpop ; 08-06-2005 o 16:09

  3. #43
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    A crop liczyć?
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  4. #44
    Pełne uzależnienie Awatar Pszczola
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    54
    Posty
    1 760

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    A crop liczyć?
    Jesli cena = standard x 1,6 to jak najbardziej. Full Frame odpada ;-)
    EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000

  5. #45
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pszczola
    Jesli cena = standard x 1,6 to jak najbardziej. Full Frame odpada ;-)
    Czyli najlepiej robić zdjęcia nie lustrzankami, lecz kompaktami, z uwagi na większy crop

  6. #46
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Swiat foto obecnie jest zepsuty wannabe (sorry vitez) z maupami ktorym sie wydaje ze kazdy moze robic zdjecia. Tak samo ostatnio w informatyce. Bo jego kolega tez moze... Tylko z jakim efektem? Co to za zrobienie jak za tydzien znowu padnie.

    W stanach fotografowie weselni jada 24-70 2.8 na jedynkach w smokingach a nie minoltami kompakt w starych dzinsach. Jedynke zreszta mozna na dzien miec za jakies 4 setki z elka/dwoma i lampa. Wcale nie trzeba posiadac wlasnego sprzetu.

    Trzeba sie szanowac. Popatrzcie na prawnikow... Widzial ktos tam jakichs wylamujacych sie? Trzymaja sie razem, sa ustalone ceny ktore daja im zarobic. A fotografowie sie morduja dla zlecenia z cenami ponizej kosztow... Za free? To nie lepiej siedziec w domu? Bo co... Bo zenek przywiozl super aparat ze stanow i zrobi zdjecia za free?
    Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 08-06-2005 o 18:13
    ...

  7. #47
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    46
    Posty
    372

    Domyślnie

    KuchateK --> ja akurat bym tak na kompakty nie skakał :-D, kompaktem też można zrobić ładne zdjęcie. Wiadomo, że im lepszy sprzęt tym łatwiej zrobić dobre i ciekawe zdjęcia, ale to jednak nie fakt użycia dSLRa decyduje o jakości. Moim zdaniem problem polega na tym że ludzie o fotografii mają takie pojęcie jak o Dosi: "skoro nie widać różnicy to po co przepłacać". Jeśli fotograf jedzie po kosztach, to i jego zaangażowanie w prace jest minimalne, jeśli klienta przy zamawianiu sesji interesuje bardziej cena niż to, jakie zdjęcia robi dany fotograf to później często dostaje to, za co zapłacił. Wielu fotografów robiąc zdjęcia za byle co robi je byle jak. A przez to bywa i tak, że zdjęcia robione przez fotografa są brzydsze niż któregoś z gości z zacięciem foto, który też coś tam pstryknął przy okazji i to za darmo.

    tpop --> Fotografia to sztuka, to nie jest metr sześcienny wykopanej ziemi czy dwa kilo kartofli. To jest wiedza, którą fotograf zdobywał latami, jego talent, sposób widzenia świata, to jest doświadczenie, a wreszcie to jest także sprzęt (nie tylko aparat, ale i komputer, statywy, lampy) To wszystko kosztuje i nie można twierdzić, że cyt."2 do 5 tyś dolarów." w Polsce nie ma sensu, bo koszty prowadzenia takiej działalności jak i sprzętu w Polsce są wyższe niż w stanach. Dobrze zrobione zdjęcia mogą być warte nawet milion i to nawet w Polsce. Za jakość trzeba płacić, tak było, jest i będzie. Nikt w żadnej pracy nie będzie dawał z siebie wszystkiego, jeśli w zamian otrzyma tak nędzny zarobek, że ledwo wystarczy na utrzymanie. Ja sam biorąc ślub parę lat temu odwiedziłem kilkanaście zakładów fotograficznych i wybrałem jeden z nich, jak się okazało najdroższy, ale zdjęcia, które mam są piękne za nic bym nie zamienił ich na zdjęcia o połowę tańsze i połowę gorsze.

    Na zakończenie tego wywodu dodam, że fakt, iż fotograf chcący za sesję 1.500 zł słyszy "tak duuuuuużo ?!?" to pochodna tego (przepraszam za porównanie ale naprawdę mi się bardzo nasuwa ;-P) że cyt. "już połowa Polski kupuje w Biedronce".
    Ostatnio edytowane przez LFB ; 08-06-2005 o 19:13

  8. #48
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    LFB... Mi tutaj nie chodzi o osoby ktore potrafia sie poslugiwac aparatem. Sam wiem doskonale ze najnedzniejszym kompaktem mozna piekne zdjecia zrobic i mysle czasami "po grzyba mi ten dslr"

    Tutaj problemem sa osoby ktore sobie kupia aparacik (nawet najlepszy), drukarenke i mysla ze to wszystko co potrzeba (no, moze dwa halogeny z castoramy jeszcze ) zeby swietne zdjecia robic. Jada na lewo nedzne zdjecia po pare zl i psuja rynek i opinie o calosci. Zobaczy potem jeden u drugiego gnioty i "to ja sobie sam takie zrobie".

    Zgadzam sie z Toba we wszystkim co piszesz w sumie. Ludzie patrza nie na jakosc a cene. Swiat dosyc skutecznie zalewa tania tandeta...
    ...

  9. #49
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK
    LFB... Mi tutaj nie chodzi o osoby ktore potrafia sie poslugiwac aparatem. Sam wiem doskonale ze najnedzniejszym kompaktem mozna piekne zdjecia zrobic i mysle czasami "po grzyba mi ten dslr"

    Tutaj problemem sa osoby ktore sobie kupia aparacik (nawet najlepszy), drukarenke i mysla ze to wszystko co potrzeba (no, moze dwa halogeny z castoramy jeszcze ) zeby swietne zdjecia robic. Jada na lewo nedzne zdjecia po pare zl i psuja rynek i opinie o calosci. Zobaczy potem jeden u drugiego gnioty i "to ja sobie sam takie zrobie".

    Zgadzam sie z Toba we wszystkim co piszesz w sumie. Ludzie patrza nie na jakosc a cene. Swiat dosyc skutecznie zalewa tania tandeta...
    KuchateK, przecież wiesz na pewno, że .pl prowizorką stoi.
    Inna sprawa, ża ta polska umiejętność improwizacji czynionej przez zawodowców - a nie przez lamerów - często się opłacała. Pewien mój znajomy opowiadał przed laty jak pracując w DEC (ktoś pamięta jeszcze taką firmę ) nad pewnym projektrem informatycznym w ramach zespołu przeżył na zakończenie projektu wizytację z centrali firmy. Fachowiec zagraniczny zapytał: macie taki software? Oni - nie. A ten software? Odpowiedź zespołu - nie. I tak jeszcze kilka razy. Na to wszystko fachowiec mówi - no to jak tego wszystkiego nie macie, to tego projektu nie da się zrobić. Na co mój znajomy - świetny zresztą informatyk - mówi w odpowiedzi "Wiesz ale my już ten projekt zrobiliśmy"

  10. #50
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    To akurat swiadczy nie o umiejetnosciach polskich informatykow a nedzy fachowcow zagranicznych jadacych w/g ustalonych schematow.

    Ale fakt ze .pl prowizorka stoi Sam to czesto praktykuje
    ...

Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •