Czyli pozostaje mi akcja charytatywnaMyśle że nie bedzie tak źle. Od jakiegoś czasu już udostępniam im fotki to do książki o gminie to na strone, jak dotąd za tzw free
ale teraz sami wyszli z propozycją zawarcia umowy zlecenia, tylko nie mają pojęcia ile chcieli by zapłacić, dlatego zwalili problem na mnie i ja mam zapodac kwote.
Nie chce żeby któraś ze stron została poszkodowana.