Próbowałem opcji "autoczyszczenie" i "czyść teraz" , rezultat jak by wcale nie działało , chyba że trzeba to naście razy zrobić ?
Jakie są wasze doświadczenia ?
Próbowałem opcji "autoczyszczenie" i "czyść teraz" , rezultat jak by wcale nie działało , chyba że trzeba to naście razy zrobić ?
Jakie są wasze doświadczenia ?
To czyszczenie nie strzepnie z filtra pyłku, który do niego przylgnie. Nie ma takich możliwości. Chodzi np. o "tłusty kurz", który powstaje w kuchni w czasie spalania gazu albo cząsteczki kurzu zlepione z kropelkami smoły zawartej w dymie papierosowym. Tu niestety pozostaje klasyczne czyszczenie matrycy "na mokro".
Natomiast mechanizm ten całkiem nieźle sprawuje sie w przypadku "suchego kurzu". Raz - działanie antystatyczne odpycha dwa - jak już coś przylgnie to drgania filtra strzepuja ten pyłek z powierzchni.
Właśnie fociłem w Syriii Libanie (na marginesie zdjęcia: http://www.kompozycja.com/liban_2008/liban_2008.html ), zmieniałem szkła w terenie i nie było żadnych problemów. Mimo zawieszonego w powietrzu pyłu nic nie wlazło na matrycę a w każdym razie nic się nie utrzymało.
Najwyraźniej posegregował :-(
Znakomite zdjęcia. Z przyjemnościa oglądam i zastanawiam się: zasługa autora? Zasługa sprzętu? Zasługa miejsca?
ufff.... za wyjątkiem AUTORA - wszytskiego chce spróbować :-)
Bardzo mi sie podobają zdjęcia - dzieki takim wiem że nie wszędzie MUSZĘ być choć chciałbym.
Gratuluję!
Ps.A w temacie - paprochów nie widzę :-)))
"Autoczyszczenie" macie włączone na stałe ?
Właśnie wróciłem z wakacji w Górach Stołowych. Będąc w Czechach zauważyłem z nikąd w wizjerze 3 małe zabrudzenia jako że nie wpływały na zdjęcia jakoś se nie zawracałem głowy. Po zrobieniu paru zdjęć brudków jakby przybyło (bez zmiany obiektywu itp). Znalazłem przypadkowo jakiś lab i spytałem się czy mogą to wyczyścić (mieli nawet jakąś autoryzację Canona). Pan pozaglądał, podmuchał i było git koszt 100 KC (ok 14 zł). Po paru fotach znowu paproszki znowu lab pan podmuchał i nie wzioł nic. Po czesku troszkę rękami dogadaliśmu się że ma coraz więcej takich przypadków z aparatami gdzie jest automatyczne czyszczenie. Niestety teraz jest tak że nie można wyczyścić samemu tzn ja nie mogę i muszę chyba wysłać go do Warszawy
Canon EOS 400D Canon 17-55 f2,8 IS USM Canon 70-200 f2,8
Ja mam włączone czyszczenie na stałe. Te paproch, o których pisze My Nick to pyłki na matówce. Nic groźnego.
maxpawel a nie przeniosą się one za łatwo na matrycę?
Canon EOS 400D Canon 17-55 f2,8 IS USM Canon 70-200 f2,8
do maxpawel - na takich małych zdjęciach kropek nie zobaczysz i przysłona musi być powyżej f9