Być może trochę z emocjami przesadziłem ale... z mojego puntu widzenia dojście do wniosku o bezsensowności więszych matryc niż 6 megapikseli jest wręcz żałosne. Świadczy o "amatorce" przez duże "a" tak samo jak ignorancja tego nieszczęsnego dpi czy "wyczyn" jakim chwalą się koledzy przy pracach z drukarniami.
Fotografia jest dla jednych pewną formą hobby, a dla innych pasją i w takim przypadku zazwyczaj opiera się o jakąś formę związaną z twz. komercją - czyli kasą. W formie przedstawionej powyżej szerszej kariery komercyjnej nie wróżę bo żeby mieć to trzeba chcieć... się doskonalić i mieć pojęcie o podstawowych zagadnieniach związanych z tematem.