Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
Owszem. Z drobną korektą - zazwyczaj nie drukujesz po prostu zdjęcia, tylko trochę bardziej skomplikowane rzeczy (jakieś napisy, ramki, dyrdymałki) i wtedy zdjęcie jest częścią większego projektu. Wtedy przestaje być istotne, co jest wpisane w zdjęciu, bo i tak potem to dopasowujesz do całej reszty, a DPI będzie zadane przez projekt.
Panie Tomaszu - piszesz Pan tzw. "bzdury kompletne" i nie piszę tego bo Pana np. nie lubię, tylko stwierdzam fakty.

Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
O ile się nie mylę, to te maszyny raczej skalują dobrymi algorytmami i jeśli się nie mylę, to nie pracują w 300dpi tylko w jeszcze większej rozdzielczości (a czasami nawet pojęcie rozdzielczości nie ma sensu).
Tu to samo
Może lepiej przestać pisać tą fantastykę dla dobra osób, które w przyszłości będą to czytać.
Ja już pisałem o powodach, dla których parametr dpi ma znaczenie i nie widzę sensu powtarzać w kółko to samo. Miło też widzieć osoby na tym forum, które znają to "zagadnienie" i wiedzą, że z 6 megapikselowej matrycy jednak "cudów" nie osiągniemy
@arturs - często drukarze nie mają możliwości poprawiania czegokolwiek. Poprawiać może dtpowiec ale różne okoliczności przyrody mogą sprawić, że jest on np. nieosiągalny na ten moment lub najzwyczajniej w świecie ktoś blędu w drukarni nie zauważy i cały druk trafia do kosza, a trzeba pamiętać, że często są to bardzo duże kwoty. Stąd dobrą praktyką jest pracowanie w 300 dpi i ja osobiście nie widzę powodów aby tych 300 dpi unikać jak ognia.