Na moje rozumienie to wlasnie tak jest iz jesli nabylem towar wadliwy ktory podczas gwarancji psuje sie - w szczegolnosci ta sama czesc - to moge zadac jego wymiany na inny taki sam badz zwrotu kasy. Nie powiem Ci ile razy musi to cos sie zepsuc ale tak jest.
Moj znajomy kupil nowe auto z salonu i w 2-gim roku zaczal fixowac silnik - bylo 3 naprawy, zas 4-tej juz nie bylo bo zamontowali mu zupelnie nowy silnik - starego nie naprawiali 4-ty raz (mimo ze tym starym mial juz przejechane sporo km).
I tutj jest chyba tak samo - jesli migawka psuje sie ciagle i nie jest naprawiona za3,4 tym razem to mozna zadac wymiany na nowy sprzet (nie uzywany!!!) lub zwrotu kasy jaka zaplacilem jak go kupowalem a nie jaka obowiazuje obecnie. Chyba ze ktos ma inna wiedze na ten temat to chetnie sie dowiem.
A z tym specjalnym psuciem to chyba tak latwo nie jest - zreszta to byloby oszustwo ktore jak by wyszlo to nic nie dostaniesz a mozesz miec jeszcze sprawe o naciaganie - tak na logike.
I to nie jest zadne oszustwo jesli zadam wymiany uszkodzonego sprzetu lub zwrotu kasy jaka zaplacilem a nie jaka teraz obowiazuje.