czyli uważasz ze nie mam racji mówiąc że to jest nieuczciwe podaję przykład:
1 stycznia - zakup canon 30D za 3000zł
1 czerwca - pierwsza naprawa migawki
1 lipca - druga naprawa migawki
29 lipca - sklep oddaje mi 3000zł za wadliwy aparat
30 lipca - kupuję 40D za 3000zł............
czyli pol roku pobawilem sie wadliwym 30D a po tym czasie kupilem sobie 40D bo mi sklep oddal tyle ile zaplacilem....
uwazam ze gdyby tak mialo byc to luydzie by specjalnie psuli rozne rzeczy zeby po pol roku przesiasc sie na wyszy model