Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Wątek: [CEZAREK] Cezary Zieliński - Ślubniaki

Widok wątkowy

  1. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marekb Zobacz posta
    czy cię po....ło ....?? powinieneś oglądać zero-jedynki a nie zdjęcia
    chłopie nie dostrzegasz piękna bo ci przeszkadzają jakieś zasrane "dziury"...??
    czy możesz spać spokojnie...??
    Spałem spokojnie do 2.45 - niestety słońce o tej porze roku wcześnie "wstaje".
    Później 3 godziny focenia.

    Cóż to za język, ja nie przyzwyczajony jestem do tego poziomu rozmowy.
    Widzę w stopce, że specjalizujesz się w ślubnych.
    Za dużo widać przebywasz wśród biesiadujących.

    Sam, jak widzę niezmiernie PALISZ dziury i stąd ta agresja.
    Proponuję tak jak ja, najpierw do puszczy na jakieś 4 -5 miesięcy po 12 godzin dziennie bez względu na pogodę, później zobaczysz sam różnicę.
    Powalczyć w pocie czoła z refleksami słonecznymi, starając się jednocześnie uchwycić jak największą paletę barw (na ile matryca pozwala).

    Dla mnie charakterystyka włażący żywcem na prawą rzędną histogramu już podczas fotografowania do kosza - kadr jest śmieciem.

    Owszem nikt nie zabrania eksperymentować.


    Eksperymentować w pewnych granicach, oby nie było tak, jak wczoraj gdzie fotografowałem obrazy tuż przed powieszeniem na ścianach - przygotowanie galerii malarza.
    Grupa ludzi o wykształceniu plastycznym długa się zastanawiała gdzie góra a gdzie dół obrazu.
    Ja też nie wiedziałem, obraz pozostał oparty na podłodze do przybycia „artysty”
    .:smile:

    Nie lubię czarno białych zdjęć, świat jest kolorowy.

    PS. Nigdy, ale to przenigdy nie robiłem imprezy, nawet niema takiej siły aby mnie zmusić sfotografować przysłowiowe imieniny u cioci – TAK ZOSTANIE DO KOŃCA MOICH DNI.
    Ostatnio edytowane przez Waldek24 ; 26-07-2008 o 06:49
    Pozdrawiam.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •