Widziałem, że w stanach można kupić szkiełko za 89$. To już nie jest tak dużo. Rozbieranie to banał. Narzędzia mam odpowiednie. Boję się dwóch rzeczy: duże zapylenie w mieszkaniu może zaszkodzić (zostaną pyłki między matrycą a filtrem) i lutowanie. Pierwszy problem - mały problem. Ale lutowanie... Tu można dać ciała.Ja bym rozebrał ten aparat - tak jak pokazano na zdjęciach - nie wygląda to aż na takie trudne i z bliska zdiagnozował