co do zdjec to mojej zdanie jest jednoznaczne. sa ordynarne i nikt mnie na takie nie namowi. co do pogladu ze powinno sie robic to co klient chce... prosze sie lepiej nie przyznawac w imie wlasnegi i przyszlych klientow dobra (oczywiscie przy zalozeniu ze ktos ma jakies ambicje) . co do sztampowosci czy oryginalnosci to tez nie bylbym taki pewien czy one sa takie oryginalne. dzisiejsza fotografia slubna (nazwijmy ja nieladnie masowa) jest nastwiona w duzej mierze na oryginalnosc (miejsc, pomyslow) tak bardzo ze przescigiwanie sie w tym wzgledzie doprowadzilo do pewnej ironi. plenery "inne" przestaja byc ciekawe i one wlasnie staja sie sztampowe. brakuje natomiast normalnosci na wysokim poziomie. nie chce tego tlumaczyc slowami bo nie mam dobrego piora ale wystarczy popatrzec na zdjecia najlepszych w branzy. Ktory z nich pozwolilby sobie na takie zdjecia ? - ZADEN
Ja stanowczo mowie NIE.