takie tam kilka fotek z październikowego pleneru na Chorwacji- to dla ocieplenia klimatu. Czepialskich od razu uprzedzę, że zdjęcia zupełnie bez retuszu, a w związku z tym paprochy na brudnej matrycy i ostre cienie wynikające z zastosowanych lamp bez rozpraszaczy, bo po pierwsze czasu mielismy godzinkę z haczykiem między deszczami (co prawda ciepłymi ale jednak wielkimi kroplami ), a i wczesno-popołudniowe słońce ograniczało możliwości lampek systemowych.
100.
101.
reszta na blogu: http://blog.bodzioch.pl/?p=730