![]()
Myślisz, że goły tyłek to takie naturalne utrudnienie?
Orzeh! Ten goły tyłek jest do epatowania publiki. Bo tak w ogóle, to można go przecież ładniej sfotografować, bez udziwnień. Tyle, że trzeba umieć! A tak - wysyłasz gołą babę na 50 cm w górę i już jest "czadowo"... W takim wypadku ja bym dorzuciła linę uplecioną z biustonosza, stringów i czarnych pończoch zwanych samonośnymi. A pod skałą porzucone malowniczo szpilki...
![]()
![]()
hmm,... wydaje mi sie, ze te kobiety nie wspinaja sie nago tylko do zdjec. to ich podejscie do wspinaczki. zapewne troche "dzialania pod publiczke" w tym jest, ale mnie to nie przeszkadza.
na zdjeciach tylek akuat jest malo wazny, liczy sie "poza" wspinaczkowa, ale rozumiem ze dla kogos, kto nie interesuje sie wspinaczka zdjecia zalatuja "aktem".
pozdrawiam
orzeh
Zdjecia, jak zdjecia, ale bym poasekurowal tak na wszelki wypadek![]()
Aparat mam i ja
Ja tam sugeruję taką zdroworozsądkową maksymę "najpierw spróbuj, potem pytaj/marudź" .
Mi rozsądek podpowiada że otarcia, utrzymanie, podciąganie, kontuzje, upadki itd są sporo bardziej bolesne nago niż w ciuchach i ekwipunku i chyba o to głównie w tych zdjęciach chodzi - bardziej reportaż niż akt.
Ty napisałaś tak jakbyś... nie przemyślała jakie to naprawdę może być utrudnienie, skupiając się na negowaniu golizny.
ryzyko == adrenalina
poza tym panie uprawiaja bouldering, wiec to nie sa jakies wielkie wysokosci i cala zabawa jest w miare bezpieczna, co nie znaczy ze wypadki nie moga sie zdarzyc.
pozdrawiam
orzeh
Jedno proste pytanie: czy mężczyźni też się tak wspinają?
tak, ale nie wiem czy ktos im robi zdjecia![]()
pozdrawiam
orzeh