Nie będziemy się pastwić nad zdjęciami. Ale jakby na elektroda.pl zobaczyli tą plątaninę kabelków(z bądź co bądź sporymi napięciami) tobyś miał za swoje. No i raczej powinnieneś dać ostrzeżenie, że nie należy się za to urządzenie zabierać jednak bez sporego doświadczenia z lutownicą i wiekszej niż minimalna wiedzy elektronicznej. Na kondensatorach jest wysokie napięcie nawet po odcięciu zasilania.
A co do samego urządzenia wygląda fajnie i można by się pokusić o domontowanie małych softboxów na lampach i ew. małych pilotów w lampach.