A co? Miał Akustyk robić wykład o podstawach kompozycji? To są informacje dostępne w sieci - Akustyk nie miałby wręcz szacunku do Kolegi, gdyby mu tak tę kompozycję jak dziecku w podstawówce - mądrej głowie dość po słowie - zasygnalizowanie wystarczy.
Co racja to racja. Bo tak naprawdę to po jakiego czorta orientować się, co koledzy robią? Się trafi na takiego Akustyka i co mu się powie?Mnie nie interesuje czy ekspert czy nie, nie neguje tego. Odnosze sie do konkretnej wypowiedzi i nie interesuje mnie podpis, czy to Iksinski, czy Igrekowski, czy tez moze sam Nelson Mandela napisal. :-P Dlatego tez w ogole nie chce sie orientowac.
I tego należało oczekiwać
Się powiedziało![]()