Oczywiscie, to byl skrot myslowy z mojej strony - lecz przeczytaj dokladnie ten przepis, a potem sobie odpowiedz na pytanie dlaczego wlasnie w mediach nie ma reklamy porownawczej (wyjatek to reklama Tele2) i to nie w polskich mediach.Zamieszczone przez McKane
Chodzilo mi to, ze nie dlatego firma x nie mozna sobie pozwolic na wyprodukowanie rekalamy nasz proszek jest fajny, a firmy y to bubel, bo jest to obrazanie kogokolwiek, tylko dlatego, ze jest to niedozwolona (poprawiam sie) reklama porownawcza i w ogole cala ta instytucja dotyczy tylko stosunkow miedzy podmiotami gospodarczymi, wiec porownywanie tego do wypowiedzi seba o bublach bylo kompletnie chybione. Ergo, jezeli konsument uwaza, ze produkt, ktory kupil jest bublem, to ma prawo taki poglad glosic i prawie zawsze bedzie go w stanie udowodnic, a juz szczegolnie stosujac logike, ktora jest tu prezentowana przy okazji obrony dobrego (hehe) imienia firmy Canon :-)