Cytat Zamieszczone przez maku
Sebar1.

Masz rację. Sam zacząłem swoją przygodę z foto od cyfry. No i niestety był to 10D. Coś mi nie grało i zwalałem to na moje niedoświadczenie. Po wielu próbach w końcu spasowałem. Faktycznie moje body miało FF. Regulacja w serwisie pomogła. Tyle tylko że zwiększył się procent „trafionych” zdjęć a w dalszym ciągu pozostał jakiś tam rozrzut.
Moje analogowe body nie ma ani ff, ani bf - a przynajmniej ja tego nigdy nie zauwazylem. Robie zdjecia od wielu lat. Wiekszosc jest technicznie przeze mnie akceptowalna. Co jakis czas nie trafiam z ostroscia (2 zdjecia/negatyw), mimo iz czesto jestem przekonany ze z centralnym punktem af trafilem gdzie trzeba. Rozpaczam z tego powodu? Nie, bo jestem przekonany, ze to moja wina (brak umiejetnosci, brak precyzji, trzesa sie lapki itp).