Kocham każde automaty, pod warunkiem że można je wyłączyć.
Od niedawna jestem w posiadaniu EOS 40D. Jest to bardzo mądry aparat, tylko że trochę za mądry. Mam też do niego lampę 580EXII. Jeszcze bardziej przemądrzałą.
Osobiście uznaję, że na lampę jest dobre każde miejsce z wyjątkiem tego co przewidziała fabryka. Czyli stopka. Owszem, na szybko jak potrzeba coś zrobić to miejsce całkiem dobre. Aparat razem z lampa szybko pomyśli i zrobi zdjęcie technicznie dobre. Tylko że ja trochę kreatywności chcę.
Używam do tego radiowego wyzwalacza. I tutaj d… zbita. Owszem, wyzwala radiowo, tylko na pierwszą kurtynę.
Drugiej kurtyny ustawić nie można. Zakładam nadajnik radiowy na stopkę i aparat taki „mądry”, że stwierdza, że lampy nie ma, to po co mam ustawiać drugą kurtynę.:smile:;-)
I za cholerę nie mogę go (aparatu) przekonać by mi pozwolił jednak ustawić drugą kurtynę.
Czy ktoś ma jakiś sposób by go przekonać i udostępnił mi drugą kurtynę kiedy w stopce ma tylko nadajnik?
Takie właśnie są te automaty:sad: