Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
Co za różnica, gdzie kupił? Towar sprowadzony nie ma polskiej instrukcji i to chyba jest jasne. Skąd sprzedawca ma ją wziąć? Druk we własnym zakresie byłby wręcz nielegalny!

Inna sprawa, że być może warto w opisie towaru na stronie sklepu zaznaczać pochodzenie oraz informować o konsekwencjach. Tak, jak w USA są towary typu Gray Market.
No i tu leży problem. Canon mówi - kupujcie w europie, w końcu jesteśmy w UE. po czym wypina się na sklepy. Ale jak to mówią w serwisie na żytniej - jesteśmy w Europie ale tylko jedną nogą. A gray Market jeszcze dlugo będzie funkcjonował w polsce jako oficjalna dystrybucja, chyba na razie tylko pstryk cos tam na ten temat pisze.