Jak już pisałem mogę ja udostępnić na miejscu, nie skanuję tego typu dokumentów. Paranoja polega na tym, że Canon Polska sam namawia do zakupów np. w Niemczech. Oni to nazywają jakąś polityką transparentną, byli u mnie w styczniu i rozmawialiśmy na ten temat, dlatego pojawił się temat dokumentacji. Nawet czasem sami przesyłają bez dokumentacji i potem maja nas "gdzieś" więc musimy jakoś sobie radzić, dyskutowałem z nimi ten temat, niestety oni są daleko w tyle za EU ludzie chcą kupować tanio więc tak to wygląda. A nam się obrywa, myślę, że większość sklepów ma ten problem.
Ogólnie dostępna w sieci, nie wiem teraz która wersja.