1. nie ma takiej możliwości.
2. proszę o numer zamówienia, sprawdzę.
Jakaś absurdalna fantazja.
No przykro mi większych nie mamyA co ma do nas, że torba jest ok? Nie my je szyjemy
Nie rozumiem toku myślenia.
Do wszystkich mam instrukcję PL, drukowaną, w formie książeczki - sprawdziłem. Jeśli są braki, posiłkujemy się PDF do czasu dostarczenia papierowej od Canona, co trwa czasem 2 miesiące, nie nasza wina.
Przecież zwrot gwarantuje kodeks i jego się trzymamyPo co takie oczywiste pytania? Poza tym zawsze można wymienić lub skalibrować za darmo. Nigdy nie robimy problemów, zawsze można się dogadać. Niestety czasem są rzeczy od nas niezależne.
Proszę zwrócić uwagę, że ten temat zaczął użytkownik, który założył konto specjalnie po to by nam zaszkodzić, czym nas szantażował telefonicznie. To jego pierwszy post. My nie złamaliśmy prawa, na prawdę nie jest nasza winą, że Canon Polska nie dosyła dokumentacji na czas. Zwracam również uwagę, że nie wszystko co pisze ten Pan to prawda, ale nie chcę się wdawać w bezsensowne dyskusje, z doświadczenia wiem, że zwykle kupujący trzymają stronę kupującego, obojętnie jakie bzdury pisze.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście, bo czasem Canon nie dokłada a potem robi problemy. Nie nasza wina. My obrywamy. ni mówią dajcie pDF a my przy okazji doślemy.
Prosze zauważyć, że tego klienta to nie zadowoli. Bardzo chętnie mu wydrukuję, tylko on chciał mieć "oryginalną". Bo A4 za duża jest.
Gdyby to było takie proste...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak twierdzi Pan K. I tylko on.
Ponieważ Canon potrzebuje więcej czasu a do czasu dosłania sklep proponuje zamiennik PDF lub wydruk, który niestety żonie Pana K. nie zmieści się do torebki bo jest formatu A4. Instrukcja ta pozwala zapoznać się z wszystkimi funkcjami aparatu i jest identyczna z kieszonkowym oryginałem.
Oczywiście, wysłano plik PDF oraz przeprosiny. Rozumiem zniecierpliwienie klienta, jednak zaznaczam, pisze tylko cześć prawdy i zakłada konto tylko po to by nas oczerniać. Był u nas na miejscu, zapoznał się z warunkami, zaakceptował je. Po czym nas szantażował.