Biorąc pod uwage jakim sprzętem są robione, to istotnie widać na nich dużo. Imponuje też odległość i zastanawiam się jak to w ogóle osiągnąłeś?
Ale zawsze możesz zrobić to.. piękniej!
Wiesz, to jest tak jak z moim kumplem lekarzem - jest najlepszym być może pianistą wśród lekarzy, świetnie gra, ale jaki tam z niego pianista! Kudy mu do Rubinsteina!
Popatrz na to:
http://canon-board.info/showthread.php?t=36304
I one wcale nie są robione obiektywem za 50 000!
Pozwalają! Wiem dobrze, co można wyczarować z lumixa!... Lepiej sie juz nie da poniewaz mozliwosci aparatu nie pozwalaja...to aparat za grosze!!!
Na szczęście o wiele łatwiej nauczyć się fotografować, niż grać jak Rubinstein! Przyjmuj spokojnie koleżeńską krytykę, bo to często mistrzowie, którzy dają Ci za darmo to, za co w normalnych warunkach zapłaciłbys kupę kasy - i ćwicz! Rozwijamy się do późnej starości, o ile przyjmujemy wskazówki od świata![]()