Pokaż wyniki od 1 do 10 z 138

Wątek: Zdjęcia ślubne w kontekście fps...

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony Awatar myst
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    700

    Domyślnie

    nie obraź się, ale krok w prawo i nie było by Cię w kadrze - fotka zyskała by wiele moim zdaniem, choć dalej nie rozumiem po co dużo fpsów? czy ktoś tam biegnie? ucieka? Zgaduję że szkiełko to jupiter 135 lub Sonnar 135 - manualny, więc i tak musiałeś mieć czas na precyzyjne ustawienie ostrości, po co Ci zatem dużo fpsów?
    5DII, 5D, 24L, 85L + dodatki.

    Maciek Toliński

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez myst Zobacz posta
    nie obraź się, ale krok w prawo i nie było by Cię w kadrze - fotka zyskała by wiele moim zdaniem, choć dalej nie rozumiem po co dużo fpsów? czy ktoś tam biegnie? ucieka? Zgaduję że szkiełko to jupiter 135 lub Sonnar 135 - manualny, więc i tak musiałeś mieć czas na precyzyjne ustawienie ostrości, po co Ci zatem dużo fpsów?
    absolutnie się nie obrażam. specjalnie chciałem być w oku, może bez mojej osoby faktycznie byłoby lepiej.
    Ale tak mam przynajmniej autoportret ;-)
    robiłem to Chinonem M42 1.7 + rurka pomiedzy nim a 350D.
    dużo FPSów przydało się - głębia ostrości jest znikoma - nie wiem, może 1 milimetr ? Może mniej ? Wtedy było już mało czasu na zdjęcie. Jak się domyślasz oko się poruszało, przy tej głębo ostrości wygodniej było po prostu walnąć serią - bo oko to wchodziło w głębię to wychodziło... Pewnie że można było zrobić single shot - ale to był ten przypadek kiedy seria po prostu ułatwiła życie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •