Oczywiście, że nie! Nie chcę tylko aby mierzono jakość zdjęć, ilość dobrych fotografii poprzez ilość fps'ów. Znam fotografów, którzy bez przerwy tłuką serią, nawet (pewnie z pozoru) nudne momenty. Pewnie pojawi się coś ciekawego między klatkami... Ja jednak jestem zdania, że wyczucie momentów jest znacznie ważniejsze niż 8fps czy tam ile. ALE! żeby nie było, zawsze w razie co mam włączoną serię, nie w pełnej prędkości, (bo wówczas ledwo po muśnięciu spustu robi się karabin) lecz ze zmniejszoną.
A kto tu pisał że ilość FPSów ma wpływ na jakość zdjęć ?
Kto pisał że wyczucie momentu nie jest ważne ?
Od początku piszę że seria czasem się przydaje... I tylko tyle.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wiesz, pewnie masz sporo racji.
nie lubię cukierkowości.
proponuję zmienić tytuł wątku na:
"Co lepsze: zdjęcia ślubne cukierkowe czy zdjęcia ślubne trupie?" ;-)
Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 18-07-2008 o 06:58 Powód: resize image