a jeszcze lepiej odciac sie od onanistow i robic zdjecia. wtedy slowo "kazdy" nie oznacza waskiej grupki uzytkownikow sprzetu fotograficznego, ktorzy z oszolomska pasja sledza ostrosc pikseli na poziomie powiekszen pikseli 4:1.
bo tak naprawde, to ogromna wiekszosc uzytkownikow sprzetu jest normalna i ma gleboko w d... takie dywagacje i po prostu robi swoim aparatem zdjecia. nie odczuwajac potrzeby modlenia sie do niego ani wydanie 3x wiekszej kasy za etykietke Canon.
tak zupelnie serio - to forum to nie jest wzor normalnosci jesli chodzi o rozumienie fotografii i aparatow. powiedzialbym wrecz, ze jest bardzo odlegle od tej normalnosci