Pokaż wyniki od 1 do 10 z 130

Wątek: [allxages] koncertowo

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar Szczur88
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    36
    Posty
    384

    Domyślnie

    Nie wiem, jak bym zrobił te konkretne kadry, bo mnie tam nie było, ale generalnie wszystkie moje zdjęcia koncertowe robię bez flesza (głównie industrial, gothic, metal itp), IMO główną zaletą zdjęć koncertowych są właśnie estradowe światła, i psucie tego fleszem nie jest dobrym pomysłem. Ale, jak mówię, to tylko moje zdanie.
    www.t-jack.pl
    Sprzęt: 5D mk II, 30D, 17-40/4L USM, 85/1,8 USM, 50/1,2L USM, 100/2,8L Macro, 135/2L USM, 2x580EX II, 6x430EX II, 2x430EX, Pocket Wizard Transcivers, lampy studyjne Bowens + akcesoria.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Szczur88 Zobacz posta
    Nie wiem, jak bym zrobił te konkretne kadry, bo mnie tam nie było, ale generalnie wszystkie moje zdjęcia koncertowe robię bez flesza (głównie industrial, gothic, metal itp), IMO główną zaletą zdjęć koncertowych są właśnie estradowe światła, i psucie tego fleszem nie jest dobrym pomysłem. Ale, jak mówię, to tylko moje zdanie.
    Nie lubię takich argumentów, ale rzuciłem okiem na Twoją galerie koncertową i chyba trzeba skończyć tą dyskusje Wybacz, ale o ile widziałem sporo (także na forum) fajnych zdjęć z zabawą światłem, to jeżeli miałbym podpatrywać Twój styl to chyba wolałbym napić się piwa na koncercie. No offence. Po prostu nie te światy.
    Poza tym, nie wiem czy zauważyłeś, ale ja nie robię zdjęć na estradach i przeważnie światła to nie ma.

    Cytat Zamieszczone przez MatusP
    Nooo... robią wrażenie. Możesz powiedzieć, jak błyskasz na takich koncertach? Palnikiem na wprost, czy masz jakąś zabawkę na lampie?
    Na lampie w 90% jest dyfuzor. Z nim strzelam różnie, ale często na wprost lub pod kątem. Czasem strzelam też bez niego i odbijam światło od tego czy tamtego.

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez allxages Zobacz posta
    Poza tym, nie wiem czy zauważyłeś, ale ja nie robię zdjęć na estradach i przeważnie światła to nie ma.
    No i to jest właśnie zasadnicza różnica. Robiąc zdjęcia zespołów występujących na dużych scenach, nie wyobrażam sobie pracy z lampą. Jeżeli scena kurczy się do rozmiarów dwóch desek podniesionych nad poziom podłogi w ciemniej knajpie, wtedy nie wyobrażam sobie robienia zdjęć bez lampy.

    Jak oświetleniowcy koncertu kreują światło za Ciebie, to wtedy trzeba się do tego dostosować (i nie strzelać lampą bo i po co?), jak oświetlenia scenicznego nie ma - wtedy trzeba samemu je wykreować za pomocą lampy (co allxages robisz bardzo, bardzo fajnie).

    Ot takie moje podejście do sprawy

  4. #4
    Uzależniony Awatar ARN
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    wieś pod Warszawą
    Posty
    757

    Domyślnie

    no, miły gospodarzu, dobre te foty.
    Numer 1 już mnie bardzo dawno urzekł - super strzał.
    IMHO czasem ciut za mocno jest wyeksponowana lampa . Focisz tak ekspresyjną muzę/wydarzenia, że dodatkowe efekty nie potęgują energii - czasem dają niepotrzebny galimatias. Podkreślam - CZASEM.

    Niemniej - fajnie. Dawaj więcej.


    Cytat Zamieszczone przez Szczur88 Zobacz posta
    Nie wiem, jak bym zrobił te konkretne kadry, bo mnie tam nie było, ale generalnie wszystkie moje zdjęcia koncertowe robię bez flesza (głównie industrial, gothic, metal itp), IMO główną zaletą zdjęć koncertowych są właśnie estradowe światła, i psucie tego fleszem nie jest dobrym pomysłem. Ale, jak mówię, to tylko moje zdanie.
    W sytuacji kiedy światła po prostu nie ma - lampy trzeba użyć, bo to nie forum użytkowników noktowizorów. Ponadto: umiejętne jej użycie foty nie psuje.
    I tak na koniec - nie wszystkie światła estradowe są fajne i sprzyjające fotografowaniu.

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ARN Zobacz posta
    IMHO czasem ciut za mocno jest wyeksponowana lampa . Focisz tak ekspresyjną muzę/wydarzenia, że dodatkowe efekty nie potęgują energii - czasem dają niepotrzebny galimatias. Podkreślam - CZASEM.
    No tak, to jest problem. Problem jest też inny, że nie ma czasu na ustawienie każdego zdjęcia, wystarczy że nagle coś się zbliży do mnie o metr w trakcie strzału i już lampa jest za mocno itd. Osobiście nie mogę zapanować nad każdym zdjęciem, aby mieć lampę idealną. Mógłbym zmienić styl fotografii, ale ten mi się podoba.

    Cytat Zamieszczone przez ARN Zobacz posta
    W sytuacji kiedy światła po prostu nie ma - lampy trzeba użyć, bo to nie forum użytkowników noktowizorów. Ponadto: umiejętne jej użycie foty nie psuje.
    I tak na koniec - nie wszystkie światła estradowe są fajne i sprzyjające fotografowaniu.
    100% racji!

    Cytat Zamieszczone przez Szczur88
    Nie wiem, może to zupełnie inne koncerty, ale trudno mi wyobrazić sobie koncert bez świateł... A czy są fajne... Kwestia podejścia, poczekania na odpowiedni moment (one się przecież zmieniają cały czas).
    Zobacz post #22 i opis tamtych zdjęć:
    Tym razem pokaże zdjęcia z koncertu, który pod względem kondycyjnym był jednym z najtrudniejszych do zrobienia. Całość działa się w Warszawie na squocie Elba, oświetleniem była lampa nocna bijąca brzydką żółcią i chyba to w sumie całe oświetlenie jakie było Brak sceny i ogólnie ciężkie warunki pod każdym względem
    Przecież bym nie kłamał


    Druga sprawa, możliwe że to moje podejście bo fotografia zawsze interesowała mnie reportażowa, a nie artystyczna, ale....mnie na fotografii koncertowej interesuje zespół, interakcja z publicznością itd. Światła to są dodatki. Jakbym wykonywał zdjęcie koncertowe wg planu "czekam na super ułożenie świateł" to na 95% zastałbym wtedy muzyków w tak nudnych pozach, że te zdjęcia byłyby fajne tylko ze względu na kolory. A to kogo interesuje? Fotografów. Odbiorców czy muzyków interesuje treść. Takie jest moje zdanie.
    Czy na zdjęciach sportowych bardzo mała GO byłaby fajna? Nie, byłaby niefajna. Tak więc jeśli chodzi o koncertówki to jestem przede wszystkim za pokazaniem emocji i ludzi.

    Na dowód tego mam reakcje ludzi, którzy fotografami nie są. Wiele płyt z moimi zdjęciami (zarówno okładki, wkładki), plakaty, ulotki, koszulki i bluzy zespołów i wydawnictw. Kalendarze ścienne, zdjęcia ukazały w wielu gazetach zarówno w Polsce, Europie i USA, teraz wychodzi książka w USA gdzie będzie kilka moich zdjęć, w przyszłym roku wychodzi fotoalbum w Niemczech m.in. o mojej fotografii. Mam umowy z agencjami itd.
    Raz spróbowałem zrobić zdjęcia bardziej związane ze światłem i nikt ich nie chciał, nie ma zainteresowania na takie zdjęcia poza samymi fotografami. A ja robie zdjęcia dla wszystkich. Tak to widzę niestety. Sztuka dla sztuki to nie moja działka

    Cytat Zamieszczone przez kris200
    No i to jest właśnie zasadnicza różnica. Robiąc zdjęcia zespołów występujących na dużych scenach, nie wyobrażam sobie pracy z lampą. Jeżeli scena kurczy się do rozmiarów dwóch desek podniesionych nad poziom podłogi w ciemniej knajpie, wtedy nie wyobrażam sobie robienia zdjęć bez lampy.

    Jak oświetleniowcy koncertu kreują światło za Ciebie, to wtedy trzeba się do tego dostosować (i nie strzelać lampą bo i po co?), jak oświetlenia scenicznego nie ma - wtedy trzeba samemu je wykreować za pomocą lampy (co allxages robisz bardzo, bardzo fajnie).

    Ot takie moje podejście do sprawy
    Zgadzam się. Na ogromnych scenach tym flashem dużo też się nie zdziała, bo on nie pomoże. Aktualnie przygotowuje zdjęcia z festiwalu jednego gdzie już scena była ogromna i większość zdjęć jest bez lampy. Niedługo zamieszcze. Choć to były zdjęcia robione przy słońcu więc też inna sprawa.

    Jeszcze co do dużych scen to ja bym się pokusił o zamontowanie kilku lamp na scenie i walki z pocketwizardem. Myślę że możnaby osiągnąć kilka fajnych i nowych efektów. Ale nie mam sprzętu na testy.


    Dzięki wszystkim za opinie. Doceniam to i daje mi do myślenia!


    PS. A tutaj zdjęcie wykonane moim pierwszym aparatem 300D+kit+wbudowana lampa. Miałem aparat 2 tygodnie. Jeszcze do końca nie rozumiałem co to przysłona. Możecie mnie zjeść

    Ruda Śląska 2005

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •