Nie ukrywam, ze zdjęcia koncertowe troche mi się przejadły, ale jak bliscy znajomi proszą to zawsze gdzieś tam strzelę parę klatek.
Tak było i tym razem:
Troche bawiłem się formą. Muszę się też przyznać, że zdjęcie nr 2 jest w moim osobistym Top5 wszystkich zdjęć koncertowych jakie popełniłem.
A jakby kogoś interesowała cała historia jak te zdjęcia poznały to zapraszam na mojego bloga:
http://www.far-from-breaking.net/201...the-mini-tour/